wtorek, 13 maja 2014

3 tygodnie diabeł ogonem nakrył

Minęły 3 tygodnie od ostatniego wpisu a ja mam wrażenie jakby to był zaledwie tydzień. Co się dzieje z tym czasem? jakoś drastycznie przyspieszył. I nie wiem czy jest to wprost proporcjonalne do osiągniętego wieku, bo Wamp mówi, że jemu też tak szybko mija. Czy to nie dziwne? Może ktoś nim manipuluje?...:)
3 tygodnie minęły a T ciągle w szpitalu. Czysty obłęd. Jutro kolejna narada, kolejna decyzja chirurga plastyka...Tym razem przewożą go w tym celu do innego szpitala.
Wamp połyka ogromne ilości książek -co kilka dni biorąc nowe ich kiście z biblioteki w sąsiednim bloku, ku zdziwieniu pani bibliotekarki, która wczoraj stwierdziła, iż Wamp jest bardzo wymagającą czytelniczką. Po pierwsze dlatego, że większość rzucanych przez wyżej wymienioną panią propozycji już przeczytał a mniejszość odrzuca, jako nieinteresujące go z jakiegoś powodu. Niezły mam z nią ubaw.

Poza tym:...
Prostuje zęby z bólem, nie znosząc aparatu, o czym szybko zapomina, gdy ma już go w paszczy :)
Mój przytrzaśnięty drzwiami od samochodu paznokieć jednak nie zszedł - ku mej radości i na złość wszystkim "wronom"
Wańka od tygodnia jakoś w warsztacie, ale blacharka już zrobiona, więc pewnie niedługo pożegnamy się z Hyundaiem Amicą, zw. przez nas Amigo. Nawet zdążyłam się przyzwyczaić do jego gabarytów i wyczulonego na moją ciężką nogę, gazu....Na początku wstyd mi go normalnie było przy ludziach odpalać :D,  bo od razu warczał jakby go ktoś w dupę gryzł i zrywał się do lotu - o ile to w ogóle możliwe przy takiej mocy (i baaardzo wolno się rozpędza niestety, co doprowadza mnie do szału).

Dobra, koniec, północ wybiła, jutro nikt mnie od poduszki  nie oderwie, jeśli jej w tej chwili nie przytulę.
Co za czasy, no!
Kiedyś można było być sową a teraz wymuszony słowik ślepy na jedno oko, kulawy i w ogóle rzężący :/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz