poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Sposób na upały

Siedzimy z Wampirem w te upały w domu a wieczorem wychodzimy na rower albo na nocne spacery. Jemy lody. Czytamy książki. Tzn. ja czytam na głos albo każda swoje. Czekamy na wyjazd do Machor, który już tuż tuż. Przed chwilą, już w łóżku (wampirzym) bawiłysmy się w "pomidora" - załatwiłam ją 6 razy pod rząd, tak że chichrała na całego. Fajnie. Lubię jak się tak śmieje. Kochana moja córeczka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz